Kiedy natknęłam się na te koraliki w trakcie buszowania po jednej ze stron z koralikami natychmiast wrzuciłam je do koszyka. Wyglądają niczym zatopione w benzynie, do tego mają dość nietypowy, bardzo ciekawy kształt. Wiedziałam, że muszę je mieć.
Gdy trzymałam je już miałam już wizję jak je wykorzystam. Efekty możecie obejrzeć niżej.
Przy okazji patrząc na nią kojarzy mi się z jesienią, która już na dobre się u nas rozgościła. Jesień jest multikolorowa - żółcie, pomarańcze, czerwienie, brązy, gdzieniegdzie jeszcze zielenie. Przez wszystkie te barwy prześwituje jeszcze cieplutkie, ale już nie tak gorące, słońce. Kojarzy się z kasztanami, żołędziami i jarzębiną. Z dynią, jabłkami, gruszkami czy śliwkami, które nie tylko pięknie wyglądają, ale i wspaniale smakują. To też pora roku, w której poddajemy się zadumie i wspominamy bliskich, którzy odeszli.
Jesieni, witamy Cię serdecznie!
Pozdrawiam Was cieplutko,
Gosia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz