czwartek, 17 lipca 2014

Koniczynka, niekoniecznie czterolistna


Koniczynka, taka mała niepozorna roślinka, a spotkać ją możemy na prawie wszystkich kontynentach. Czy wiecie, że nie rosną jedynie w Australii?
Ta mała, najczęściej trójlistna roślinka wielkim symbolem. Zaczęło się, kiedy Św. Patryk na jej przykładzie zobrazował istotę Trójcy Świętej. Dziś to znak, który w sferze religijnej używany jest z rzadka, obecnie stał się symbolem kultury irlandzkiej.
A co jeśli znajdziemy rzadką czterolistną koniczynką? Taka mutacja występuje jedna na 10 000. Wierzy się, że przynosi szczęście. Według tradycji każdy z listków ma swoje znaczenie:
-pierwszy to nadzieja,
-drugi - wiara,
-trzeci symbolizuje miłość,
-a czwarty szczęście.

Moja koniczynkowa bransoletka została stworzona z myślą o udziale w Kreatywnym Kufrze.
Wyzwania to bardzo wciągająca rzecz. Przydaje się zwłaszcza, kiedy trochę wena opuszcza. Podsuwają mi tematy, którymi możgę się zainspirować. To taki motorek, który napędza mnie do jeszcze większego tworzenia :)





KREATYWNY KUFER


Bransoletkę zgłaszam na wyzwanie w Kreatywnym Kufrze. Jednocześnie oświadczam, że jest to praca nowa, nigdzie wcześniej niepublikowana. Jestem jej autorem, posiadam do niej prawa autorskie oraz jestem świadoma, że w przeciwnym przypadku łamie prawo opisane w Ustawie o prawach autorskich ( Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.).
 

Bransoletka została stworzona przy użyciu cudownych TOHO z serii Silver Lined zakupionych na Korallo.pl
Na stronie Korallo przepadam. Zawsze, kiedy tam wejdę wrzucam jak szalona do koszyka, tyle tam dobroci :)
Na plus działa profesjonalizm ludzi, którzy tworzą to miejsce. Dodatkowo są sympatyczni, o czym świadczy fakt, że zawsze otrzymuje jakieś drobiazgi w gratisie. Głównie nowości, dzięki czemu zawsze prędko się z nimi zapoznaje. Za każdym razem gdy otwieram paczkę od nich i widzę liściki zostawione przez Panią Dominikę mimowolnie na mojej twarzy pojawia się uśmiech. Takie firmy lubię :) 




1 komentarz:

  1. Jest niesamowita, najpiękniejsza bransoletka jaką do tej pory widziałam :)))
    Pani Małgosiu, Pani talent jest niepodważalny :)

    OdpowiedzUsuń