Do Wielkiej Nocy jeszcze sporo czasu, ale blog w najbliższym czasie opanują Króliki! :)
Dziś przedstawiam pierwszego sfotografowanego (szybkie są, jedynie tego udało mi się złapać ;))
Przed Wami Królik maskotka vel Elegancik, który został uszyty dla Łukaszka.
Nasz dżentelmen odziany został w elegancką koszulę, szykowną muchę, nobliwy kapelusz i wytworne portki.
Gdyby mógł, z galanterią zdjąłby kapelusz i zaprosił do obejrzenia jego sesji, ale, że nakrycie jego głowy jest przymocowane, pozostaje mu jedynie zwyczajnie Was zachęcić ;)
Czarujący dżentelmen, nawet mojemu Edkowi przypadł do gustu :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Heniu :)
UsuńCieszę się, że i Twojemu, uroczemu Szkrabowi się spodobał. Planuję uszyć królików więcej, na pewno dam znać na blogu :)